Coraz więcej mężczyzn z powrotem przekonuje się do golenia tradycyjnymi metodami. Golenie na mokro, z użyciem brzytwy lub żyletki znajduje ponownie coraz więcej zwolenników. Wielu z nich swoją przygodę z takim sposobem usuwania zarostu zaczyna od maszynek na żyletki, które są tańsze i łatwiejsze w użyciu od brzytwy, a jednocześnie oferują porównywalny komfort i precyzję.
To, na ile satysfakcjonujący będzie jednak pierwszy kontakt z taką maszynką, zależy w dużym stopniu od wyboru odpowiedniego narzędzia. Na początek warto poszukać maszynki na żyletki z zamkniętą głowicą. W takich maszynkach sama żyletka jest mocno obudowana z każdej strony i stosunkowo łatwo jest uniknąć zacięć. Do nauki golenia poleca się również jednoczęściowe maszynki z głowicą typu motylkowego.
Niezależnie od tego na jaką konstrukcję się zdecydujemy zawsze warto zainwestować w maszynkę uznanych firm. Obok drogich i ekskluzywnych, wykonanych ze stali nierdzewnej modeli można zaleźć też maszynki mniej efektowne, ale równie komfortowe i precyzyjne modele odlewane ze stopu cynku i aluminium. Z pewnością lepiej wydać pieniądze na markowy model ze słabszych materiałów, niż kupić maszynkę nieznanego producenta.